Referencje

Zapraszam do zapoznania się z opiniami długotrwałych procesów, wszystkie zweryfikowane i zamieszczone na portalu ZnanyLekarz. Opinie są zawsze bardzo subiektywne i wynikające ze stworzonej relacji. Dla mnie mają zadanie bardziej zachęcania do terapii jako takiej niż do mojej osoby 🙂

W terapii najważniejsza jest relacja, zaufanie i poczucie bezpieczeństwa – bez tego nie jest możliwy rozwój. Umawiając się ze mną na pierwsze spotkanie zawsze wzajemnie sprawdzamy czy ta relacja może się rozwijać i może służyć klientowi w jego osobistym doświadczeniu rozwoju, zmiany.

separator

MU

Polecam Panią Anię z całego serca, trafiłam do niej jako zagubiona osoba z bardzo niskim poczuciem własnej wartości, którą przerastał każdy problem. Po prawie dwóch latach, w których Pani Ania mnie prowadziła mogę śmiało stwierdzić, że decyzja o terapii u niej to najlepsza rzecz jaką mogłam dla siebie zrobić. Przy Pani Ani bardzo łatwo jest się otworzyć, można spodziewać się przyjaznej atmosfery i swobody. Przerobiłam paru terapeutów w swoim życiu, miałam co do nich różne, raczej średnie odczucia, Pani Ania jest zdecydowanie 10/10

separator

Tatiana

Trafiłam do Pani Ani w stanie totalnego przytłoczenia problemami i trudnymi wydarzeniami w życiu. Pierwsze spotkanie to było wyczuwanie gruntu i siebie nawzajem, a może bardziej wyczuwanie, czy Pani Ania to ‚moja’ osoba. Okazało się, że tak – znalazłam wentyl dla moich rozterek. Pani Ania słucha, zadaje odpowiednie pytania, zleca ćwiczenia, mobilizuje do świadomego zaangażowania w zmianę życia na lepsze, ale też nazywa po imieniu to, czego sama nie umiem nazwać. Pomogła mi bardzo i wiem, że jeżeli kolejny raz życie przerośnie mnie tak bardzo, jak w chwili, gdy trafiłam do gabinetu, to wrócę właśnie do Pani Ani. Bardzo dziękuję i zdecydowanie polecam spotkania z Panią Anią

separator

Justyna

Terapia trwała 1 rok i 4 miesiące. Przyszłam do gabinetu p. Anny z trudnościami w wyrażaniu emocji; trudnościami w podejmowaniu decyzji i realizacji celów; problemami związanymi z poczuciem własnej wartości.
Terapia Gestalt dała mi wiele narzędzi, które mogę stosować w codziennym życiu, aby poprawić swoją samoocenę i radzić sobie z trudnymi emocjami. Zrozumiałam, że wiele z tego, co czuję, jest normalne i że mam w sobie moc, aby przezwyciężyć trudności. Ucząc się, jak zmieniać swoje myśli, uczucia i zachowania w czasie rzeczywistym, odkryłam nowe sposoby na radzenie sobie z trudnościami i poprawę jakości mojego życia.
Jestem bardzo wdzięczna terapeutce i tej metodzie terapeutycznej, która pomogła mi odnaleźć spokój i harmonię w moim życiu.

separator

Mariusz

Zanim przewiniesz dalej przeczytaj do końca – bo może i Tobie przeczytanie opinii pomoże podjąć decyzję o terapii: tak jak Mnie pomogło kilkanaście miesięcy temu.
Już na pierwszym spotkaniu wiedziałem, że trafiłem idealnie. Ogromny spokój, ciepło i dobro, które biją od p. Ani powodowały, że w tym pokoju czułem się bezpiecznie i swobodnie.

Wydawało mi się, że przyszedłem z konkretnym problemem i że kilka spotkań wystarczy, Problem nie był jednak problemem, ale skutkiem i trzeba bylo dalej poszukać przyczyny.

Na terapii oprócz rozmowy pojawiły się również ćwiczenia – zresztą genialne! Całość świetnie skrojona pode Mnie.
P. Ania to mistrzyni pytań – czasami wystarczyły 2 pytania, żeby pomóc mi wejść w głąb siebie.

Miesiąc temu zakończyłem kilkunastomiesięczną terapię – bałem się na nią zdecydować, ale teraz gdybym mógł to wcześniej podjąłbym decyzję o rozpoczęciu.

Dzisiaj jest lepiej – jestem dla siebie bardziej wyrozumiały i mam narzędzia do pracy ze sobą.

Pani Aniu, Dziękuje!

Agata

Przybyłam do Pani Ani z jakimś wewnętrznym smutkiem, niskim poczuciem własnej wartości, zagubiona w byciu szefem i wiele innych. Po półtora roku terapii wyszłam z gabinetu jako inna osoba, dbająca o siebie i swoje potrzeby. W końcu wiedziałam czego chce i ze jestem szczęśliwa, gdy jestem w zgodzie ze sobą. Długo zastanawiałam się nad terapia. To była moja najlepsza decyzja. Dziekuje.

separator

Daria

Polecam terapię z P. Anią wszystkim tym osobom, które uważają, że wisi nad nimi klątwa i przecież z góry są skazani na przegraną, bo ich dzieciństwo nie było kolorowe albo uważają, że samym gadaniem to nic nie da się zmienić:) Ja tak myślałam dwa lata temu – zmęczona do granic możliwości, z poczuciem, że doszłam do ściany i co dalej. Pani Ania krok po kroku pozwalała odkryć mi co mnie ogranicza, co mnie stopuje i nie pozwala iść dalej. Udostępniła mi i omówiła narzędzia, które stopniowo wdrażane w życie najpierw osobiste, a potem również zawodowe pozwoliły mi się rozwinąć. W wieku 33 lat, po dwóch latach terapii nie byłam już zagubionym dzieckiem, które wszystkiego się boi, a dorosłą kobietą, która zna swoje granice, wie jakie ma ograniczenia, ale także jakie ma wartości:) Nie muszę wszystkiego robić perfekcyjnie!
Te dwa lata pozwoliły mi na zbudowanie solidnych fundamentów do dalszego życia.
Chciałabym Pani Ani jeszcze raz serdecznie podziękować – za życzliwość, wsparcie, ogromny komfort – przestrzeni do rozmów i poczucie bezpieczeństwa, cierpliwość oraz zrozumienie.

separator

N.

Z tego miejsca jeszcze raz chciałbym podziękować Pani Ani, która pozwoliła mi odkryć siebie samego i się zaakceptować. Jestem osobą homoseksualną i bałem się komukolwiek przyznać kim tak tak naprawdę jestem. Stanąłem przed problemem, który wydawał mi się nie do przejścia, jednak dzięki wsparciu i pomocy udało się osiągnąć sukces! Dziś zakończyłem terapie i moje nastawienie do życia zmieniło się, sam siebie akceptuję i czuję się super. Życzę każdemu takiego zadowolenia z życia jakie ja czuję. Co dla mnie było najważniejsze na terapii?. Rozmawiając o swoich problemach (na początku bardzo wstydliwych dla mnie) czułem się bardzo komfortowo. Każdej osobie, która potrzebuje takiej pomocy, polecam wizytę u Pani Anny.

separator

A.P.

Terapia z Panią Anią pozwoliła mi miedzy innymi poradzic sobie z demonami przeszłości. Z każdym spotkaniem coraz bardziej rozumiałam także siebie i wiedziałam jak mogę o siebie zadbać, a tego w moim życiu brakowało. Dzięki Pani Ani jestem bardziej obecną i świadomą osobą co w pozytywnym stopniu wpływa na jakość mojego życia. W końcu potrafię skupić się na rzeczach pozytywnych i szukać ich w otoczeniu. Dziękuję Pani Ani za ten wspólny kawał czasu i za ogromne zaangażowanie.

separator

Robert

Przez półtora roku dzięki terapii z panią Anią stałem się innym człowiekiem. Praca jaką wykonałem przy pani pomocy była ogromna. Dziękuje za czas spędzony wspólnie. Jeśli ktoś szuka kogoś kto potrafi słuchać, potrafi dać troskę i zrozumienie w trudnościach to pani Ania zdecydowanie jest osobą która ma to wszystko. Ponadto sam gabinet sprawia, że człowiek czuje się tam bezpiecznie. Z całego serca polecam sesje terapeutyczne u pani Ani.

separator

Pacjent

Terapia z Panią Anią pokazala mi jak nauczyć się mieć kontakt z samą sobą. Na terapię przyszłam z oczekiwaniem na to że to terapeuta cudownie zmieni moje życie. Konczac terapię wychodzę ze stwierdzeniem że to tylko ja mogę cokolwiek zmienić. Uwaznascią, akceptacją i poszerzaniem świadomości. Pani Ania jest bardzo cierpliwą, miła i ciepłą osobą. W gabinecie tworzy bezpieczną atmosferę na przeżywanie każdej emocji, i profesjonalnie prowadzi przez terapię. Czuje wdzięczność, zaufanie i jestem pełna podziwu rozwoju mnie jako człowieka na terapii u Pani Ani 🙂

separator

Trudno zamknąć rok pracy w słowach. Dzięki Ani praca ta nie była nieprzyjemnym wysiłkiem, lecz raczej wyzwaniem. Wspólnie udało nam się przejść przez wiele trudnych momentów, w których nigdy nie czułam się sama. Przeszłyśmy rożne fazy, wcielałyśmy się w rożne role i przez cały okres trwania naszych spotkań czułam się przez Anie wspierana, rozumiana, nigdy nie oceniana. Teraz, po zakończeniu, jestem wdzięczna Ani za pokazanie mi nowych możliwości, ciesze się na życie, ale jednocześnie wiem, ze będzie mi naszych spotkań brakować.
Joanna   Niemcy

separator

Miałam przyjemność pracować z Panią Anną Rybak przez prawie rok. W tym czasie dała się poznać jako osoba niezwykle kompetentna, życzliwa i – po prostu – dobra terapeutka. Jestem jej wdzięczna za pomoc w różnych sprawach i chętnie polecę kontakt z nią innym.

Iwona

separator

Kiedy zwróciłam się do pani Ani po pomoc, moim głównym problemem, było to, że trudno mi było realizować swoje cele. Jak się potem okazało wynikało to z braku zgody na siebie, na taką jaką jestem. Szłam przez życie stale dopasowując się do oczekiwań innych. Dzięki pani Ani, jej akceptującej obecności, delikatnym wskazówkom, wsparciu jakiego mi udzieliła i przestrzeni jaką potrafiła stworzyć otworzyłam się na samą siebie, na swoje potrzeby, a także na innych ludzi i świat. Wraz z akceptacją samej siebie bardzo wzrosło także moje poczucie własnej wartości, bo nie wymagam od siebie idealności i perfekcjonizmu. I mogę robić rzeczy, których wcześniej bym się nie odważyła. Pani Ania Miernik-Rybak jest świetnym terapeutą.
Agnieszka

separator

Zwróciłam się o wsparcie Coacha z powódek czysto zawodowych. Jednak podczas pierwszego spotkania z pomocą Pani Anny Rybak dotarło do mnie, że problem tkwi zupełnie w innym obszarze. Po pół roku pracy nad sobą uspokoiłam się, nie zjada mnie stres, moja kariera zawodowa rozwija się na wręcz kosmiczną skalę! Bije ode mnie pewność siebie, zadowolenie. Cieszę się z „tu i teraz” , które kiedyś było dla mnie nieosiągalne. Nabrałam również pokory i dystansu do rzeczy, na które po prostu nie mam wpływu. Nie boję się swoich emocji. Niesamowicie jak z Pomocą Ani, ciepłej, empatycznej ale jednocześnie niesamowicie obiektywnej osoby, można sobie uświadomić, że wszystko będzie po prostu dobrze.

Katarzyna

separator

Anię poznałam w Ośrodku Uzależnień w Wiśle , brałam udział w prowadzonych przez nią zajęciach terapeutycznych < grupowych i indywidualnych >. Praca z Anią pomogła mi zrozumieć wiele rzeczy związanych z uczuciami a także przekazała mi , że WYBACZANIE nie jest wcale takie trudne. Cenię bardzo jej wiedzę oraz umiejętności jak i zaangażowanie w tym co robi. Dzięki spotkaniom z tą wspaniałą terapeutką inaczej patrzę na ludzi , staram się być bardziej wyrozumiała a przede wszystkim umiem wybaczać , w końcu pozbyłam się kolców z którymi żyłam , obecnie nie ma we mnie urazy wobec ludzi 🙂 Polecam każdemu Anię kto szuka pomocy 🙂

Bożena

separator

Początkowo trafiając w ręce Ani nie miałem nawet pojęcia o tym, jak miłą i uczynną osobą się ona okaże. Prowadząc bezstresowe zajęcia pomogła mi w walce z nałogiem, przekazując przy tym niezbędną wiedzę dotyczącą komunikacji interpersonalnej. Jej pełne zaangażowania podejście do każdego pacjenta z pewnością pozostawiło w każdym z nas ślad będący cegiełką budowanego muru oddzielającego nas od problemu alkoholizmu. Główną zaletą prowadzonych przez nią zajęć był odczuwalny przeze mnie komfort psychiczny powiązany z bezpieczeństwem i brakiem jakiegokolwiek stresu. Dzięki temu mogłem w pełni otworzyć się przed nią i skupić się na walce z nałogiem, a wiedza teoretyczna i praktyczna, którą mi przekazała, otworzyła mi oczy na wiele aspektów dotyczących choroby alkoholowej, czego wcześniej nie zauważałem. Krótko więc mówiąc, z osobami takimi jak Ania chce się współpracować. Jej pełna ciepła i życzliwości podstawa jest kluczem do bramy sukcesu, toteż z pewnością moją trzeźwość zawdzięczam w dużej mierze także i jej.

Grzegorz

separator

W pracy z Anią cenię najbardziej otwartość w komunikacji i szczerość w relacji.  Dzięki tolerancji i ciepłu Ani czułam się na terapii bezpiecznie i swobodnie mogłam mówić o trudnych tematach z mojego życia. Ania w delikatny, ale stanowczy sposób zwróciła uwagę na moją relację z mamą i na to, co boję się zmienić i blokujące nawyki, których nie chcę zostawić. To dało mi prawdziwszy ogląd sytuacji a dzięki poczuciu akceptacji-wsparcie w dążeniu do dojrzałości.

Maja

separator

Podczas pobytu na terapii odwykowej czułem się początkowo bardzo źle, cierpiałem, było mi smutno. Miałem duży problem z nazywaniem uczuć jakie się w mnie kłębiły. Myślę że moje ciało bardziej wyrażało uczucia jakie mną w danym momencie rządziły. Po części moje uczucia były zamrożone lub zepchnięte na sam dół, aby ich po prostu nie czuć. Zdecydowanie miałem problem w nazwaniu uczucia jakie akurat przeze mnie przelatywało. Z czasem wiedziałem jak je nazwać, ale do końca go nie czułem. Przez rozmowę z Anią w grupie, wysłuchanie innych pacjentów, poczułem się bardziej otwarty. M.in wstyd i opór minął. Poczułem szansę na wyzdrowienie i zrozumiałem że mój problem tkwi właśnie tutaj. W emocjach i uczuciach. Powoli z pomocą Ani zaglądałem wgłąb siebie i tak jakby siedząc na moście obserwowałem uczucia i emocje jakie akurat płyną rzeką – moją rzeką. Ania była/jest jedną z moich ulubionych terapeutek. Chętnie uczestniczę dalej w jej zajęciach, gdyż w moim przypadku to kwintesencja pracy nad sobą. Uruchamiam wyobraźnię, przeżywam głównie przyjemne uczucia i to na trzeźwo! Mój bilans emocjonalny zdecydowanie jest na „+”. Uświadomiłem sobie iż mogę pozwolić sobie na nieprzyjemne i przyjemne uczucia bez żadnych używek. Żyć pełnią życia, tu i teraz. Co czuję teraz? Satysfakcję, radość, odrobinę melancholii, jestem pełny nadziei.

Pozdrawiam wszystkich.

Sebastian M.

separator

Anię poznałam na terapii uzależnień w Ośrodku „Castel” w 2014 roku. Pamiętam był to początek czerwcowego lata, bo przez cały okres mojego pobytu w ośrodku była cudowna, słoneczna pogoda. Ania prowadziła zajęcia w piątki. Pamiętam jak przekraczała próg ośrodka, to zawsze na Jej twarzy pojawiał się ciepły i łagodny uśmiech…to tak niewiele, a jednak bardzo ważne…szczególnie dla osób znajdujących się na terapii odwykowej, często przestraszonych, zahukanych, znajdujących się w „nowej” rzeczywistości…bez środków odurzających lub alkoholu. Byłam na kilku terapiach, poznałam i pracowałam z wieloma terapeutami, psychologami i oczywiście nie mogę się podjąć oceny…bo też nie o to chodzi. Wiem, jednak, że osoba Ani wzbudziła u mnie ogromne zaufanie, swobodę kontaktu, co jest bardzo istotne w relacji pacjent – terapeuta. Jestem wręcz pewna, że bez tego jest nikła szansa na skuteczną terapię. Bardzo istotne było dla mnie indywidualne podejście Ani do Nas – ludzi znajdujących się na życiowym zakręcie oraz Jej zaangażowanie. Piszę o tym, jak wyglądały moje relację z Anią w ośrodku, ale chcę także powiedzieć, że jest w Ani takie światełko, które daje nadzieję, że będzie lepiej, że warto dokonywać zmian w swoim życiu…oczywiście na lepsze.

Pozdrawiam Was ciepło z pogodą ducha na każdy dzień 🙂

Alicja

separator